Witam Was kochani :)
Ostatnio dużo było testów, opisów, rekomendacji i nawet pojawił się pierwszy konkurs.
Ale cóż dawno nie pisałam Wam co u Naszej kochanej Marysi, o dziewczynce dzięki której w ogóle ten blog powstał. Wiele razy przymierzałam się do pisania bloga, wiele razy zaczynałam i kończyłam na jednym lub dwóch wpisach, zaczynałam od panieństwa, później od narzeczeństwa, kolejny zaczynał się od małżeństwa jeszcze inny polegał na czymś kompletnie odległym i do żadnego z nich nie wracałam, aż w końcu przyszedł ten czas kiedy mam dużo czasu, dużo? Czy faktycznie? No tak to ujmijmy :)
A więc urodziła się moja wymarzona, wyśniona córeczka i nagle świat się odmienił, wszystko stało się inne, co sprawiło że nadal piszę tego bloga? Że jeszcze nie zrezygnowałam? A może to że siedzę w domu? Może nie czesto mam okazję porozmawiać i dotrzeć do wiekszej ilości osób co zawsze uwielbiałam? Tak zawsze było mnie wszędzie pełno, zawsze musiałam otaczać się całą masą ludzi, a tu bach, siedzę w domu i towarzyska dusza utkwiła gdzieś w głebi mnie, może to właśnie dlatego powstał ten blog :)
Ale o pierdołach nie będziemy tu gadać :D
Zapraszam Was teraz do świata Marysi :D
Otóż to właśnie dzisiaj moje dziecko kończy 8 miesięcy (!)Otwierając dzisiaj oczy pomyślałam przecierając je ze zdziwienia i zerkając na stojąca w łóżeczku Misię.
Co?(!) Jakie 8 miesięcy? (!) Kiedy?
I właśnie dotarło do mnie że moje dziecko to już nie noworodek, nie niemowlaczek to już dziecko które za chwilę będzie biegać po całym domu!
I tak popadłam w sentyment oglądając dzisiaj zdjęcia mojej Misi :)
Popatrzcie jak dorasta :)
KWIECIEŃ
3 dni po narodzinach
Ostatnia noc w szpitalu
W końcu w domu
Drugi dzień w domu :)
Doświadczaliśmy przez wiele miesięcy problemy z kąpielą
Bo w domu najlepiej :)
MAJ
Oczywiście mamy i taty łóżko najlepsze :)
Pierwsza 'imprezka' komunia ciotecznej siostry Marysi
Pierwszy uśmiech :)
Słodkie sny :)
Minki?? ;>
CZERWIEC
Rozmyślanie :)
Kochane uśmiechy
Druga imprezka - wesele cioci :)
(Niestety Marysia była z Nami tylko na mszy ponieważ później było dla niej za głośno i się bała)
Kopiuj - wklej TATUŚ :)
LIPIEC
Rozszerzanie diety :)
Marcheweczka była :)
I groszek :) I jeszcze wiele innych :)
No i skończyły się w końcu problemy z kąpielą :)
ale kąpiemy się w umywalce :)
A szczęście nadal rozpiera :)
SIERPIEŃ
Podróże małe i duże :)
Pierwszy wyjazd nad jeziorko :)
I chrzciny :D
I byliśmy u chrzestnej :)
Butelkę potrafię już trzymać sama :)
WRZESIEŃ
Zaczynam siadać....
I siedzę :)
Minki :D
I zamieniliśmy umywalkę na brodzik :)
PAŹDZIERNIK
Uczę się raczkować...
Przebieranki
(futerko po chrzestnym 18-sto letnie)
Najlepsza zabawka to ta oryginalna :)
Przedziwne zabawy :)
No i zrobiło się zimno...
Bo szczęśliwe dziecko to szczęśliwa mama :)
LISTOPAD
Tworzenie dziwnych pozycji i kombinacje :)
Słodki aniołek :)
Ciasteczko i jogurcik - pychotka :)
Dumna i szczęśliwa bo już sama potrafi wstać :)
GRUDZIEŃ
Kąpiel przeniosła się do dużej wanny mamy i daje mnóstwo radości :)
A mała Dama przy mebelkach chodzi już sama :D
Pierwsze Mikołajki :)
I tak minęło nam 8 miesięcy :)
Jest wiele rzeczy których nie pokażą zdjęcia t.j pierwsze słowa - tata, baba, kaka i wiele innych przeróżnych wyuczonych odgłosów :)
No i mamy już dwa ząbki :)
Ta panienka daje mi szczęście - wielkie szczęście, to moje oczko w głowie, mój kochany skarb :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziel się dobrocią i udostępniaj, like-uj, subskrybuj, co dobrego dajemy do Nas samych wraca!"
Dziękuję, że czytasz mój wpis, może pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza? Na pewno na niego odpowiem :) Pozdrawiam Iza