Jak pogoda??
Jak tam zdrówko?
Dzisiaj już piątek, piąteczek, piątunio!! :D
Cieszysz się, co?
Mam jeszcze dzisiaj nowalijkę ;)
Jako, że usta potrzebują ciągłej pielęgnacji, dzisiaj przedstawiam Ci indyjski balsam do ust!
LIP BALM
Himalaya Herbals
Opis producenta:
Balsam składa się z całkowicie naturalnych aktywnych składników, łagodzi ból i spierzchnięte usta, szczególnie w okresie zimowym.
Wzbogacony o oleje rycynowy, kokosowy, z kiełków pszenicy i marchewki balsam chroni usta przed wysuszeniem, chłodem, wiatrem i szkodliwym wpływem na skórę centralnego ogrzewania.
Kluczowe składniki:
Olej rycynowy jest stosowany zewnętrznie w celu łagodzenia różne stanów zapalnych skóry. Jest pomocny w leczeniu oparzeń słonecznych, trądziku, suchości skóry, czyraków, brodawek i rozstępów.
Ekstrakt z oleju kokosowego to skuteczny środek zmiękczający skórę i używany zewnętrznie do zmiękczania warg. Jest skutecznie nawilżający dla wszystkich typów skóry, w tym skóry suchej. Olej kokosowy może opóźnić pojawienie się zmarszczek i zwiotczenie skóry.Olej pomaga także w leczeniu różnych schorzeń skóry, w tym łuszczycy, zapalenia skóry i wyprysków.
Olej z kiełków pszenicy jest bogatym źródłem witaminy E, która naturalnie odżywia skórę i zapobiega utracie wilgoci. Uelastycznia i zmiękcza usta i wykazuje silne działanie antyoksydacyjne.
Olej z nasion marchwi zawiera witaminę A w postaci beta-karotenu, który jest niezbędny do wzrostu tkanek w organizmie. Marchew jest doskonałym przeciwutleniaczem, spowalnia proces starzenia.
Sposób użycia:
Nałożyć cienką, gładką warstwę balsamu na usta. Stosować tak często jak tego potrzebują twoje usta.
Opakowanie: 10g
Cena: od 6,50 zł
Tutaj kupisz : drogeria Rani - Art
Tutaj kupisz : drogeria Rani - Art
Moja opinia:
Cóż ja tu mogę powiedzieć...
Balsam otrzymujemy w tubce, co ułatwia jego aplikację, jest bezbarwny, nałożony na usta pozostawia tylko efekt blasku, nie ma efektu klejenia, bez smaku, o specyficznym zapachu gum balonowych, akurat zapach chyba najbardziej mi się w nim podoba ! :D
Co więcej, dodam tylko tyle że ten balsam w tubce to nic innego jak zwykła wazelinka, tylko może odrobinę bardziej płynna (ale nie za bardzo) :) Jak wiemy wazeliny możemy kupić o różnych zapachach, jednak muszę przyznać, że wazeliny o zapachu gum balonowych jeszcze nie spotkałam :)
Jeśli lubisz wazeliny, a nie znosicie tak jak ja, dłubać w pojemniczkach paluchem, a potem wydłubywać resztek wazeliny z za paznokci ;) to ten balsam Ci się spodoba :)
Balsam otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem Rani-Art
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziel się dobrocią i udostępniaj, like-uj, subskrybuj, co dobrego dajemy do Nas samych wraca!"
Dziękuję, że czytasz mój wpis, może pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza? Na pewno na niego odpowiem :) Pozdrawiam Iza