Ponieważ jak wiesz czasu mam aż nadto i wieczorami nie mam co z nim robić, skończyłam właśnie czytanie książki sensacyjnej, która powiem szczerze niezbyt porwała mój umysł... Może dlatego, że zwyczajnie takich książek nie lubię, ale wytrwałam przy niej do ostatniej kartki...
Nowa książka współautora bestsellerowego i rewelacyjnie zekranizowanego Snajpera Chrisa Kyle'a
SNAJPERZY
Droga bez powrotu
Scott McEwen
Thomas Koloniar
Tłumaczenie: Łukasz Müller
Oprawa: miękka
Format: 144x205mm
Opis oryginalny:
„Czterech pozostałych przy życiu rangersów nadal znajdowało się po drugiej stronie wioski, prawie sto metrów od śmigłowca. Biegli, ile sił w nogach w jego kierunku, a tymczasem Sandra włączyła przełączniki w kokpicie i wirniki zaczęły się obracać.
– Będziemy w powietrzu za sześćdziesiąt sekund.
– Nie mamy sześćdziesięciu…!
Pocisk moździerzowy uderzył w ogon śmigłowca, unosząc tylną część maszyny w powietrze i sprawiając, że zaczęła gwałtownie wirować wokół własnej osi. Mitchell roztrzaskał sobie głowę, gdy cisnęło nim o przegrodę, a Sandra została wyrzucona z fotela pilota na drugą stronę kokpitu. Zewsząd rozlegały się odgłosy strzałów karabinowych”. [fragment powieści]
Po ataku talibów chorąży Sandra Brux, jedyna kobieta pilot w elitarnej formacji „Nocnych Łowców”, trafia do niewoli. Egzekucja pilotki byłaby ogromną kompromitacją amerykańskiej armii, a krwawe zdjęcia z pewnością obiegłyby media na całym świecie. Dla dowództwa najważniejsze staje się uniknięcie skandalu…
Do akcji CIA angażuje strzelca wyborowego Gila Shannona z SEAL Team Six. Snajper obiecuje żonie, że wróci do domu żywy, a przełożonym, że ocali Sandrę, być może nawet za cenę utraty honoru amerykańskiego wojownika w samowolnej i brawurowej operacji.
Książka oparta na relacji z prawdziwych tajnych operacji o których SEALsi nie mogą oficjalnie opowiedzieć.
Sony Pictures kupiło prawa do ekranizacji.
Moich słów kilka:
Scott McEwen jako pierwszy podjął się napisania o elicie wojsk - snajperach Neavy Seals.
Książka zaczyna się w ciekawy sposób. Autor najpierw zachęca nas, zapoznaje z Gillem i jego żoną. Mężyczyzna, którego domem jest marynarka wojenna, wraca na dwumiesięczną przepustkę, by odpocząć otaczając się rodziną. Spokój spokój ten bardzo szybko zostaje zakłócony, bo po zaledwie miesiącu zostaje wezwany do Iraku. Następnie autor zabiera Nas do Sandry, która jest przetrzymywana i torturowana przez talibów.
Akcja przeplata się, pomiędzy dusznymi sztabami, tajnymi organizacjami Amerykańskiego wywiadu, prezydenta a także Gilla, którego czeka najcięższa misja w życiu i w końcu do Sandry.
Cała książka to wojna nerwów, walka rozsądnych dowódców z lewicowymi politykami, którzy wolą zapłacić talibom i mieć, "czyste ręce". Czas ucieka, wróg wysyła coraz gorsze nagrania z tortur stawiając coraz wyższe rządania. Gill czeka, jednak dowództwo przydziela mu inne zadania.
Pisarza należy pochwalić za bardzo dobre opisanie tematów. Wszystkie opisy broni, zachowania żołnierzy i komendy są opisane z ogromna szczegółowością, możemy poczuć, jakbyśmy sami trzymali karabin w ręku i wraz ze snajperami oczekiwali na wroga. Ksiażka jest niewątpliwie oparta na faktach, ponieważ nie możliwym jest, by wydarzenia opisane na kartach powieści wydarzyły sie naprawdę. Powieść ta, to hłod dla Seals’ów.
Kolejnym plusem książki jest neutralność autora, opisuje to, co mogłoby się wydarzyć.
Bohaterowie są jedną ze słabszych stron tej powieści, niewątpliwie nie zaprzyjaźnimy się tu z nikim. Sandrze możemy współczuć, a Gilla podziewiać za odwage. O postaciach drugoplanowych można napisać jedynie to, że są przeciętni.
Snajperzy to dynamiczna powieść, ze spójną akcja. Ksiażka daje czytelnikowi dużo informacji, jednak nie wszystko można brać na poważnie.
Cała książka to wojna nerwów, walka rozsądnych dowódców z lewicowymi politykami, którzy wolą zapłacić talibom i mieć, "czyste ręce". Czas ucieka, wróg wysyła coraz gorsze nagrania z tortur stawiając coraz wyższe rządania. Gill czeka, jednak dowództwo przydziela mu inne zadania.
Pisarza należy pochwalić za bardzo dobre opisanie tematów. Wszystkie opisy broni, zachowania żołnierzy i komendy są opisane z ogromna szczegółowością, możemy poczuć, jakbyśmy sami trzymali karabin w ręku i wraz ze snajperami oczekiwali na wroga. Ksiażka jest niewątpliwie oparta na faktach, ponieważ nie możliwym jest, by wydarzenia opisane na kartach powieści wydarzyły sie naprawdę. Powieść ta, to hłod dla Seals’ów.
Kolejnym plusem książki jest neutralność autora, opisuje to, co mogłoby się wydarzyć.
Bohaterowie są jedną ze słabszych stron tej powieści, niewątpliwie nie zaprzyjaźnimy się tu z nikim. Sandrze możemy współczuć, a Gilla podziewiać za odwage. O postaciach drugoplanowych można napisać jedynie to, że są przeciętni.
Snajperzy to dynamiczna powieść, ze spójną akcja. Ksiażka daje czytelnikowi dużo informacji, jednak nie wszystko można brać na poważnie.
Mnie ta książka nie zachwyciła, ale jeśli ktoś lubi sensacyjne powieści oparte na faktach historycznych, ta książka powinna mu się spodobać.
A Ty lubisz takie książki?
A może miałeś okazje czytać właśnie tą?
Podobała Ci się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziel się dobrocią i udostępniaj, like-uj, subskrybuj, co dobrego dajemy do Nas samych wraca!"
Dziękuję, że czytasz mój wpis, może pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza? Na pewno na niego odpowiem :) Pozdrawiam Iza