Witam Was kochani :)
Ostatnio dużo było testów, opisów, rekomendacji i nawet pojawił się pierwszy konkurs.
Ale cóż dawno nie pisałam Wam co u Naszej kochanej Marysi, o dziewczynce dzięki której w ogóle ten blog powstał. Wiele razy przymierzałam się do pisania bloga, wiele razy zaczynałam i kończyłam na jednym lub dwóch wpisach, zaczynałam od panieństwa, później od narzeczeństwa, kolejny zaczynał się od małżeństwa jeszcze inny polegał na czymś kompletnie odległym i do żadnego z nich nie wracałam, aż w końcu przyszedł ten czas kiedy mam dużo czasu, dużo? Czy faktycznie? No tak to ujmijmy :)
A więc urodziła się moja wymarzona, wyśniona córeczka i nagle świat się odmienił, wszystko stało się inne, co sprawiło że nadal piszę tego bloga? Że jeszcze nie zrezygnowałam? A może to że siedzę w domu? Może nie czesto mam okazję porozmawiać i dotrzeć do wiekszej ilości osób co zawsze uwielbiałam? Tak zawsze było mnie wszędzie pełno, zawsze musiałam otaczać się całą masą ludzi, a tu bach, siedzę w domu i towarzyska dusza utkwiła gdzieś w głebi mnie, może to właśnie dlatego powstał ten blog :)
Ale o pierdołach nie będziemy tu gadać :D