Kot miauczy miau, miau!
Pies szczeka hau, hau!
Kura gdacze ko, ko!
Jako rodzic starasz się nauczyć dziecka wszystkiego, pokazując mu przedmioty, nazywając je, naśladując zwierzęta i różne maszyny...
Przychodzi czas, że maluch zaczyna interesować się nie tylko odgłosami które Ty naśladujesz, chciałby je zobaczyć, ba musi zobaczyć aby wiedzieć jak one wyglądają, by za jakiś czas pokazał paluszkiem i powiedział
Mamo, kotek!
Dzięki temu, że świat (zresztą już jakiś czas temu) ruszył na przód możemy dziecku stworzyć wyimaginowany świat virtualny, nie, nie, nie mam tu na myśli komputerów, tabletów, telewizorów czy telefonów, tutaj akurat mam na myśli książeczki robione specjalnie dla maluszków, może nie tylko nauczyć się nowych rzeczy i nie tylko, lecz z pewnością zainteresują go przyjazne kolory, ale możemy takie książeczki dać Skarbowi do zabawy :)
Kochane mamy czy pamiętacie, miałyście takie książeczki ?
Pamiętam, że ja nie miałam ale mój brat który urodził się 8 lat po mnie, miał kilkadziesiąt takich książeczek, którymi codziennie się bawił - swoją drogą dziwiliśmy się, że mu się nie znudziły.
Takie książeczki tekturowe, powlekane z błyszczącymi stronami oferuje WYDAWNICTWO SIEDMIORÓG - KLUB PRZYJACIÓŁ KSIĄŻEK i kilka z nich chcę Ci dzisiaj pokazać!
Zapytasz mnie dlaczego? Sam zobacz :)