
Sezon ogórkowy w pełni, a właściwie u niektórych już powoli się kończy, albo i już się skończył.
Ja wczoraj zakończyłam pyszną produkcję zimową. Zeszło mi się od rana do późnego popołudnia, przerobiłam 20 kg ogórków, a wieczorem padłam chyba szybciej niż Malinka :)
W domu bajzel, bo przecież sprzątać już się wczoraj nie chciało, więc dzisiaj zn
